Kredyt mieszkaniowy Blog

3.9.07

840 tys. dłużników kredytów hipotecznych

Kredyty hipoteczne idą jak woda, ale kupujący nie mogą być pewni co do tego, że w przyszłości będą w stanie spłacać kredyty. Niektórzy mogą spotkać się z windykatorem czy komornikiem – pisze Rzeczpospolita.


„Ze statystyk wyłania się czarna wizja. Jak szacuje Krzysztof Matela, szef firmy windykacyjnej EGB Investments, łączna wartość kredytów hipotecznych na koniec 2006 roku wyniosła ponad 65 mld zł, co jego zdaniem oznacza ponad 700 tys. dłużników” – informuje Rzeczpospolita. – „W bieżącym roku, jeżeli tendencja się utrzyma, łączna wartość kredytów wzrośnie o kolejne 60 mld zł do poziomu 125 mld zł, co daje w rezultacie ponad 840 tys. podpisanych umów kredytowych na koniec 2007 r. Biorąc pod uwagę charakterystykę osób zadłużających się w celach mieszkaniowych, możemy pokusić się o szacunek, iż co najmniej 3 - 6 proc. tych wierzytelności nie będzie w całości lub częściowo regulowanych. W rezultacie banki staną w obliczu realnego problemu w postaci 50 tys. dłużników niespłacających swoich zobowiązań o łącznej wartości 7,5 mld zł, a w perspektywie roku 2008 - odpowiednio 75 tysięcy dłużników winnych bankom około 11 mld zł - podaje Matela”.

Jak czytamy w dzienniku „banki jednak będą w pierwszej kolejności prowadzić egzekucję z innych składników majątku niż hipoteka. - Egzekucja z mieszkania bądź domu będzie kłopotliwa. Raz, że procedura jest raczej długa, a dwa, że w praktyce w Polsce nie da się przeprowadzić eksmisji. A sprzedaż nieruchomości wraz z lokatorem może znacząco obniżyć cenę - twierdzi Krzysztof Matela”.

Wprawdzie banki w Polsce z reguły mają ostre zasady przyznawania kredytów hipotecznych i w przeciwieństwie do rynku amerykańskiego nie wystarczy tętno do otrzymania kredytu, to ryzyka niewypłacalności nie można wykluczyć.

Więcej w Rzeczpospolitej w artykule Doroty Kaczyńskiej, pt. „Oko w oko z windykatorem”.

DB

Źródło: Bankier.pl/Rzeczpospolita

Etykiety: ,